Jarmark Bożonarodzeniowy – Wrocław czy Kraków?
Koniec listopada kiedyś kojarzył się nam z pierwszym śniegiem, coraz mroźniejszymi dniami i pierwszymi wyjazdami na narty. Ostatnio głównie kojarzy nam się z brzydką pogodą, chłodem i deszczem. Na szczęście w tym okresie rozpoczynają się wydarzenia, które umilą ten nieprzyjemny czas. Wraz z rozpoczęciem Adwentu w wielu miastach Europy zaczynają się pojawiać pierwsze Jarmarki Bożonarodzeniowe. W tym wpisie zapraszamy Was na krótką podróż po jarmarkach, które odwiedziliśmy.
Jak zaczęły się Jarmarki Bożonarodzeniowe?
Musimy się cofnąć w czasie, aż do średniowiecza. Pierwsze wzmianki pochodzą z XIII wieku z Austrii. Dokładnie w Wiedniu, w 1294 roku odbył się pierwszy targ nazwany Jarmarkiem Grudniowym (Dezember Markt). W tamtych czasach podczas świąt kościelnych, które gromadziły bardzo dużo ludzi, miejscowi kupcy organizowali jarmarki, na których sprzedawali swoje produkty. Taka idea przyświecała także targom organizowanym w grudniu. Mieszkańcy mieli na nich szansę zaopatrzyć się w produkty potrzebne do organizacji Świąt Bożego Narodzenia oraz prezenty dla najbliższych. Wiedeński targ zyskiwał na popularności, dlatego w kolejnych latach Insbruck i Salzburg zorganizowały jarmarki na wzór tego ze stolicy. Największy rozwój nastąpił, gdy pomysł na tego typu jarmarki dotarł do Niemiec. Pierwsze odbył się we Frankfurcie, Monachium, Bautzen. Przełomowym momentem jest 1434 rok, gdy w Dreźnie został zorganizowany pierwszy Jarmark Bożonarodzeniowy. Aktualnie w Niemczech odbywa się ponad 100 takich jarmarków, a spacery po nich stały się tradycją wśród mieszkańców. Oprócz państw niemieckojęzycznych, tego typu targi są organizowane w większości państw Europy, a nawet w USA czy Kanadzie.Jarmark Bożonarodzeniowy w Krakowie
Na swój pierwszy jarmark w tym roku wybraliśmy Kraków, w którym mieszkamy. Prawdopodobnie byliśmy za wcześnie, bo zaraz po otwarciu tegorocznego jarmarku na Rynku Głównym i nie wszystkie stoiska oraz ozdoby były już gotowe. Bardzo lubimy Kraków, ale będąc później na innych jarmarkach, ten w naszym mieście wypadł najsłabiej i zrobił na nas najmniejsze wrażenie.
Przechadzając się pomiędzy stoiskami można spotkać lokalnych wystawców jak i specjalności z innych państw. My skusiliśmy się na kilka przysmaków i zachwycaliśmy się ręcznie wykonanymi ozdobami.
Jarmark Bożonarodzeniowy we Wrocławiu
Szczerze mówiąc byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni. Może dlatego, że nie oczekiwaliśmy zbyt wiele i nigdy wcześniej nie byliśmy na jarmarkach we Wrocławiu. Wchodząc na rynek od ulicy Świdnickiej, powitał nas napis Jarmark Bożonarodzeniowy, a zaraz zanim dziesiątki oświetlonych domków z pamiątkami.
Póżniej było tylko piękniej. W powietrzu unosił się zapach grzanego wina i przypraw korzennych, a zachodzące słońce pokolorowało niebo na różówo. Z każdą chwilą zapalało się coraz więcej światełek, grała świąteczna muzyka i było naprawdę klimatycznie.
Najbardziej spodobały nam się kubeczki, w kształcie bucika, w których serwowano grzane wino i gorące napoje. Kaucja z taki kubek wynosi 15 zł i można go zwrócić lub zabrać na pamiątkę. My tak zrobiliśmy 🙂 Ta tradycja jest we Wrocławiu i w innych miastach juz od wielu lat, a kubeczki zmieniają się co roku i podobno niektórzy mają niezłe kolekcje 🙂 Mamy nadzieje, że w Krakowie też się pojawią zamiast papierowych. Produkcja śmieci się zmniejszy, a poza tym grzaniec smakuje dużo lepiej z takiego kubeczka.
Podsumowując, Jarmark Bożonarodzeniowy we Wrocławiu przeniósł nas do świątecznej krainy gdzie poczuliśmy magię świąt! Zdecydowanie jest naszym numerem jeden!
Odwiedziliście już Jarmarki Bożonarodzeniowe? Jeśli tak, dajcie znać w komentarzu, które i jakie są Wasze wrażenia !
Jeżeli jeszcze nie macie prezentu dla najbliższych, oto lista naszych pomysłów na prezent Planujesz odwiedzić Kraków ? tutaj znajdziecie ciekawe miejsca, które warto zobaczyć Planujesz odwiedzić Wrocław? Polecamy nocleg tutaj
Podobne wpisy
