Jak spakować się na wyjazd do Azji? Porady

Jak spakować się na wyjazd do Azji?
Planujesz wyjazd do odległej Azji? Zastanawiasz się co ze sobą zabrać i jak się spakować? Pomożemy 🙂

Wpis ten powstał na podstawie naszych doświadczeń, po 8 miesięcznym pobycie w Azji Południowo-Wschodniej i zwiedzeniu 12 państw w tym czasie. O paru rzeczach nie zdawaliśmy sobie sprawy przed wyjazdem, dlatego mamy nadzieje, że ten post okaże się przydatny 🙂

Plecak czy walizka?

Zdecydowanie polecamy plecak. Natomiast jeżeli jedziesz na wakacje do jednego miejsca i nie planujesz się przemieszczać, to może być walizka. My jednak skupmy się na plecaku i aktywnym trybie podróży. Nasza wyprawa przez poszczególne kraje to ciągła zmiana lokalizacji, dużo chodzenia i zwiedzania. Przemieszczaliśmy się nie tylko samolotami, ale też nocnymi autobusami, stopem, promami i motorem, dlatego z plecakiem jest zdecydowanie wygodniej.

Rozpoczynając naszą wyprawę, mieliśmy po dwa plecaki: Paweł 55+10 oraz 30l, Justyna 50+10l i 30l, razem około 42kg. Już po pierwszym tygodniu na Sri Lance, wiedzieliśmy że zabraliśmy za dużo rzeczy i odesłaliśmy jeden duży plecak.

Oczywiście wielkość bagażu zależy od miejsca, w które jedziesz. Jeśli planujesz się wspinać czy uprawiać treking w Himalajach to wiadomo, że potrzebujesz więcej sprzętu, cieplejsze ubrania i większy plecak, który to pomieści. My przez kilka miesięcy woziliśmy buty trekingowe i ciepłe kurtki, bo planowaliśmy właśnie Himalaje. Zrezygnowaliśmy z tego kierunku i odesłaliśmy kolejny duży plecak do Polski.

Tylko bagaż podręczny

Jeżeli nie planujesz się wspinać i wybierasz ciepłe klimaty to polecamy zapakować się w plecak, najlepiej taki, który zmieści się jako bagaż podręczny 7/10kg. Pojemność ok 40-45l w zupełności wystarczy, nawet na długi pobyt w Azji, a ewentualne braki garderoby uzupełnisz na miejscu. 

Serio w większych miastach jest wszytko o czym tylko pomyślicie, a nawet więcej. My sukcesywnie wymieniliśmy całą naszą garderobę na miejscowe wyroby. Są one przystosowane do klimatu panującego w danym miejscu, cienkie, wygodne i szybko schną. Nie polecamy zabierać zbyt wielu ubrań, gdyż ciężki bagaż to niepotrzebny balast dla kręgosłupa i większe wydatki (opłaty za duży bagaż podczas lotu, czasem w autobusach). Poza tym, w każdym miejscu, w którym byliśmy znaleźliśmy pralnie lub hotele z taką usługą. Koszty były bardzo podobne w wielu krajach od 0,5$-2$ za kg.

Podczas naszej wyprawy nakręciliśmy vloga, w którym pokazujemy jak spakować się na wyjazd do Azji tylko do" frameborder="0" allowfullscreen> podręcznych plecaków. 

Teraz bogatsi w nowe doświadczenia, na kolejny długi wyjazd weźmiemy totalne minimum. Poniżej lista i sporo tipów 🙂

Ubrania

• Coś ciepłego (polar, bluza) – w Azji lubią podkręcić klimę, dlatego do metra, autokaru czy pociągu koniecznie zabieramy coś ciepłego.
• Długie, przewiewne spodnie + legginsy – przydają się podczas podróży, w ciasnych i nie do końca czystych autobusach, w świątyniach i w chłodniejsze wieczory. Leginsy często ubierałam pod cienkie spodnie, gdy było chłodniej – na cebulkę. Nie polecam grubych dresowych spodni, bo w wielu krajach wilgoć jest bardzo duża i takie materiały schną wieczność.
• Kurtka p/deszczowa lub peleryna – szczególnie w porze deszczowej
• T-shirty i zwiewne koszulki, najlepiej bawełniane – co do ilości to nie za dużo. Na miejscu są pralnie, poza tym za niewielką kwotę można kupić coś lokalnego.
• Spodenki
• Strój kąpielowy
• Bielizna – wygodna i przynajmniej jedna para skarpet wysokich (czasem w dżungli pijawki lubią się przyssać) polecam też zabrać staniki sportowe.
• Sukienki – zwiewne, lekkie jak ktoś lubi oczywiście 🙂
• Chusty – multum zastosowań – jako okrycie ramion w świątyni, nakrycie głowy, spódnica czy ręcznik plażowy.
• Nakrycie głowy – ja często nosiłam apaszki lub wyżej wspomniane chusty, a Paweł czapkę z daszkiem. Sprawdzają się też pod kask z wypożyczalni 🙂
• Ręcznik – szybkoschnący
• Japonki/klapki
• Buty sportowe lub trampki + buty trekingowe. Obuwie jest bardzo ważne, dlatego weźcie coś sprawdzonego w czym czujecie się wygodnie. Natomiast, jeżeli wiecie, że będziecie się wspinać po okolicznych górkach czy wulkanach to koniecznie buty trekingowe, nam nie raz się przydały 🙂

*Nie polecam zabierać drogich zegarków i biżuterii – po co kusić los 🙂

Co poza tym?

• Mały dodatkowy plecak + nerka – najważniejsze rzeczy, zawsze pod ręką.
• Dry bag – wodoodporne worki, przydają się podczas aktywności wodnych gdzie chcemy zabrać aparat czy telefon i nie martwimy się zalaniem.
• Elektronika, ładowarki i power bank – nie jesteśmy dobrym przykładem, bo poza podróżami, fotografia i filowanie jest naszą pasją, dlatego mamy dużo sprzętu. Nie będziemy tu spisywać co zabieramy, bo nie każdemu się to przyda, ale zaintersowanych zapraszamy na osobny post o naszym sprzęcie w podróży.
• Adapter – zdecydowanie przydatna rzecz, najlepiej z różnymi wtyczkami i wejściami USB
• Butelka z filtrem – oszczędność pieniędzy, wygoda i mniejsze zużycie plastiku.
• Czytnik – dla osób lubiących czytać w podróży, to świetne rozwiązanie.
• Czołówka – na nocny spacer w dżungli
• Dmuchana poduszka – idealna do samolotu czy autobusu
• Kłódka – Często nocując w dormach mieliśmy szafkę na cenniejsze rzeczy, natomiast nie zawsze była kłódka.  Oczywiście za dodatkową opłatą można było wypożyczyć, ale polecamy zaopatrzyć się w taką kłódkę wcześniej, bo na miejscu jest często droższa. Sprawdza się też przy zabezpieczeniu plecaka, który często ląduje w luku bagażowym np. w autobusie. Niestety w tych bagażnikach zdarzają się kradzieże, dlatego nie trzymajcie nic cennego w plecaku, którego nie macie na oku.

To nie wszystko 

• Prześcieradło turystyczne – na śpiwór w Azji jest trochę za ciepło, więc polecamy takie prześcieradło, do którego też wchodzi się w całości (jak do śpiwora), jest cienkie i lekkie. Przydatna rzecz w miejscach gdzie nie jest zbyt czysto.
• Szczotka do butów – mała rzecz a cieszy 🙂
• Sztućce podróżne, bambusowe rurki, bawełniane torby na zakupy – plastik i wszechobecne śmieci w Azji to straszny widok, nie dokładajmy swojej cegiełki.
• Igła z nitką – przyda się 🙂
• Pokrowiec p/deszczowy na plecak – sprawdza się też podczas transportu gdy wrzucamy nasz plecak na pakę lub do niezbyt czystego bagażnika
• Notatnik i długopis
• Drobne upominki z Polski – podczas podróży zdażyło nam się spotkać wyjątkowych ludzi, dlatego zostawialiśmy im coś związanego z nami i z Polską. Mieliśmy kilka podkładek z Krakowa i pare pocztówek. Pisaliśmy coś po drugiej stronie i zostawialiśmy na pamiątkę.

Kosmetyczka

Im mniejsze kosmetyki tym lepiej, Twoje plecy Ci podziękują 🙂

• Mydło – my kupowaliśmy najczęściej w kostce, wystarcza na dłużej.
• Mały szampon – w opakowaniach do 100 ml
• Krem do twarzy i ciała
• Krem z filtrem – w ten specyfik dobrze zaopatrzyć się jeszcze w Polsce. W Azji często trzeba się mocno nagimnastykować, żeby znaleźć coś bez dodatku wybielającego. Azjaci mają bzika na punkcie wybielania. Gdy już znajdziemy kremy z filtrem, bez efektu wybielania, (często przy turystycznych plażach) to okazują się bardzo drogie. Warto też sprawdzić czy krem który chcecie kupić nie ma w składzie oksybenzonu (inaczej benzofenon-3) oraz oktinoksatu, czyli składników wpływających na degradacje rafy koralowej.
• Szczoteczka do zębów i pasta
• Żel antybakteryjny, mokre chusteczki
• Antyperspirant
• Maszynka do golenia
• Tusz do rzęs

Poza wyżej wymienionymi kosmetykami, gdy poczułam potrzebę kupiłam sobie czasem maseczkę na twarz czy maskę do włosów i robiłam domowe spa. Wszytko kupowałam na miejscu.

Apteczka i leki

W apteczce proponujemy zabrać standardowe wyposażenie czyli:

• Bandaż zwykły jak i elastyczny
• Opaski uciskające,
• Gazę, plastry i środki do odkażania ran
• Tribiotyk – maść antybiotykowa na różne zadrapania
• Poza tym warto zaopatrzyć się w podstawowe leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, coś na problemy żołądkowe np. Nifuroksazyd, wapno i coś na gardło.
• Mieliśmy też Malarone – lek na pierwsze objawy malarii, mimo leków należy bezzwłocznie udać się do lekarza. 
• Ważne są też środki na komary. Polecamy Mugge o stężeniu 50% DEET, która jest dostępna w Decatlon

Podczas podróży zdarzyły nam się kilka razy przeziębienia, natomiast leki dostępne w tamtejszych aptekach w 100% poradziły sobie szybko z dolegliwościami. Poza tym nigdzie nie mieliśmy problemu ze znalezieniem apteki. W przypadku zatrucia pokarmowego sugerujemy kupić leki na miejscu, są często skuteczniejsze w walce z dolegliwościami, niż nasze krajowe medykamenty.

Ważne dokumenty, pieniądze, wizy, szczepionki, ubezpieczenie oraz inne podróżnicze porady znajdziecie w kolejnych wpisach.

A jak Wy co pakujecie na tego typu wyprawy? Dajcie znać w komentarzach 🙂

Podobne wpisy